Monday, November 23, 2015

2015 Annual DollPlaza Meet

My dolls on the VII Annual DollPlaza Meet (the MH and Tink) || Moje lalki na VII Zjeździe DollPlazy (MH i Dzyń)
OK, I think I'm going to share only the most memorable moments, because there was so much to see I'm getting a bit lost. More is on my flickr.

OK, chyba podzielę się tylko najbardziej pamiętnymi chwilami, bo było tak dużo do zobaczenia, że się deczko gubię. Więcej na moim flickr.



My poster || Mój plakat
 We were asked to bring only a few dolls, because there were so many people and the space was limited. That's why I've made a poster - so more of my dolls could attend.

Poproszono nas o przywiezienie najwyżej kilku lalek, ponieważ było tak wiele osób, a przestrzeń ograniczona. Dlatego zrobiłam plakat - żeby więcej moich lalek mogło się pojawić.

Royal Lounge
 First of all, there was a Royalty Lounge. Some impertinent Barbie dared to get in front of Miss Piggy!

Po pierwsze, była Loża Królewska. Jakaś bezczelna Barbie ośmieliła się wepchnąć przed Miss Piggy!
There were some vilains... || Byli jacyś złoczyńcy...
...outnumbered by the forces of Good! || ...na szczęście sił Dobra było więcej!
One of my personal favourites. || Jedna z moich osobistych faworytek.
And another of my favourites || I kolejna z moich faworytek

Miss Dollplaza 2015 Competition || Konkurs Miss Dollplaza 2015
More contestants || Więcej kandydatek


Some classic celebrities arrived. || Przybyły klasyczne gwiazdy.
More celebrities. || Więcej celebrytów.
Pam! <3
Erynni's dolls: do not molest! || Lalki Erynnis: nie gwałcić!
Oldies... || Staruszki...
Historical milestone..? || Historyczny kamień milowy..?
OOAKs...
Shady characters... || Podejrzane osobniki...
Mysterious beauties... || Tajemnicze piękności...
Pumpkin-heads! || Dyniogłówki!
Money collected for the animal shelter in Celestynow. || Pieniądze zebrane na schronicko w Celestynowie.
 That was one of my fav moments. There was an auction to support animal shelter. Loved the idea, supporting the cause, stuff auctioned, auctioneer's enthusiasm. We've raised half a BJD!

To był jeden z moich ulubionych momentów. Odbyła się aukcja na rzecz schroniska dla zwierząt. Podobał mi się pomysł, wspierana sprawa, licytowane rzeczy, entuzjazm licytatora. Zebraliśmy połowę wartości BJD!
My precious loot. || Moje cenne łupy.
As the years pass, I see myself attending more for the fab people than the dolls. Thank you for being there!

Z upływem lat zauważam, że biorę udział coraz bardziej dla świetnych ludzi, niż lalek. Dzięki, że tam byliście!

13 comments:

  1. ukochana Snoopy'ego fajniutka - ale to Miss Piggy rozpala
    mą wyobraźnię - to świnina, której pożądam od pierwszego
    Jej ujrzenia - ileż ja mam pomysłów na kreacje dlań!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Byłaby u Ciebie szczęśliwa, jak świnka w błotku. ;)

      Delete
    2. mnie już sprawia radość swym widokiem u Innych,
      ale nie poddaję się - na olx jest moja pięknotka, tyle,
      że okazało się, że ma malowane dłonie i chyba nogi
      na srebrno też - a boję się zmatowienia kończyn po
      użyciu rozpuszczalnika, więc tamtej nie zaprosiłam
      do się :(((

      poluję, poluję - od niuchania okazji rośnie mi nos -
      niedługo będę miała go niczym oważ Miss :DDD

      Delete
    3. Czeka gdzieś na Ciebie Twoja Piggy, no worries. ;)

      Delete
  2. Wyszły świetne zdjęcia - już przejrzałam galerię na flickr. Ilość i różnorodność, pomimo tego, że wszyscy trochę musieli się ograniczyć, aby zachować trochę miejsca i dla ludzi, bardzo podnosząca na duchu.
    I to prawda, że lalki to rzecz drugiej ważności w takich spotkaniach. Macanie i oglądanie jest przyjemne, ale kto tam koncentrowałby się tylko na tych czynnościach. Przyjemniej wypatrzeć w tłumie swojego przyjaciela i z nim spędzić jak najwięcej czasu.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na pierwszym takim spotkaniu najbardziej się człowiek cieszy, że nie jest jedynym wariatem, na kolejnych - z ponownego spotkania z tymi wariatami. ;)

      Delete
    2. samą najprawdziwszą prawdę prawisz, o niewiasto!

      Delete
  3. Mnie też było miło Cię znów spotkać :) Zjazdy ogólnopolskie są niesamowite ... czeka się na nie cały rok! i spotyka z ludźmi, z którymi czasami znamy się jedynie wirtualnie ... takie potwierdzone "namacalnie" znajomości są już zupełnie inne ... wirtualnie prowadzone rozmowy nabierają kształtu, charakteru a przede wszystkim zyskują twarz ... nie tą awatarową, tylko ludzką - przyjemną, najczęściej uśmiechniętą z pasją w oczach :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też się cieszę, chociaż mam wrażenie, że tym razem tylko mignęłaś mi gdzieś przez chwilę. Było tyle osób, tyle rozmów, że mam wrażenie, że większość ledwie mi mignęła. ;)

      Delete
  4. Jak fajnie oglądać relacje u innych, bo zawsze zobaczę coś czego na zlocie nie widziałam :D
    I to racja, wszystko się tak szybko dzieje, że nie starcza czasu na porozmawianie ze wszystkimi. Do następnego :D

    ReplyDelete
  5. IHime, a kiedy zrobimy jakiś łódzki meet? Bo już dawno nie było a też nas tu sporo...

    ReplyDelete