Sunday, March 29, 2015

French mission


Tonner Deja Vu Emma Jean McGowen
I've taken the above photo this afternoon for the Adventurer's Club. The topic for March was "Secret Mission" and... I got stuck. For a whole month I could not think up anything for the theme. A few days ago I received one of my dream dolls - Tonner's Deja Vu Emma Jean. I had mixed feelings when she arrived, but maybe another time about that. I got inspired by the additional hands set. I wanted to blush them! And today I have. And I thought that an agent on a secret mission has to know how to pick locks, and I could show those hands by the way.

Powyższe zdjęcie zrobiłam dziś po południu dla Adventurer's Club. Tematem na marzec była "Tajna Misja" i... zacięłam się. Przez cały miesiąc nie mogłam wymyślić niczego na ten temat. Kilka dni temu dostałam jedną ze swoich wymarzonych lalek - Emmę Jean Deja Vu Tonnera. Miałam mieszane uczucia, kiedy przyszła, ale o tym może następnym razem. Zainspirował mnie zestaw dodatkowych dłoni. Chciałam je pomalować! I dzisiaj to zrobiłam. I pomyślałam, że agent na tajnej misji musi umieć otwierać zamki wytrychem, a ja mogłabym przy okazji pokazać te dłonie.

 
Tonner Bisque Fashion Hands
This was my first attempt at blushing hands. Not bad for the first time.

To było moje pierwsze podejście do blushowania. Nieźle jak na pierwszy raz.
No shiny top coat on the nails yet. || Jeszcze bez wierzchniego, błyszczącego lakieru na pazurkach.

Yes, I've been trying to give her a french manicure.

Tak, próbowałam zrobić frencza. ;)
My workplace and another pair of hands. || Moje miejsce pracy i kolejna para dłoni.

21 comments:

  1. Dłonie wyglądają bardzo naturalnie. Jestem zachwycona:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję. Też jestem całkiem zadowolona. :)

      Delete
  2. Love the first photo. It looks so mysterious.

    ReplyDelete
  3. Łał! Gratuluję nowej pięknej panny :)))
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  4. Śliczne dłonie, wyszło super :-)

    ReplyDelete
  5. I don't really understand the blushing part but I love the lock picking photos and it is a nice detail about the new doll that there are several different hands!! : D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Blushing is just a painting technique. Unfortunately, I had to order these hands additionally, the basic doll didn't have them. Thanks! :)

      Delete
  6. pierwsza fotka jak sekretna agentka - french manicure zawsze modny, zawsze dobry - ślubowałam w nim memu Ukochanemu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hmm, ja ostatnio świadkiem chyba byłam z frenchem. Swoich pazurków ze ślubu za bardzo nie pamiętam, tyle tylko, że jakiś kryształek miałam. :)

      Delete
    2. makijaż robiła mi moja świadek, fryzurę Pani z salonu - jak wróciłam z próbną pokazać się naonczas memu przyszłemu - usłyszałam "a co ci się w głowę stało?" a pazurki sama sobie malowałam jeno pędzelkiem i byłam z tego zadowolona, stąd pamiętam chyba...

      Delete
    3. Ja przed ślubem pierwszy raz dałam się porozpieszczać u kosmetyczki. Pewnie z szoku nie pamiętam. ;) Może te 11 lat mnie usprawiedliwia? ;P

      Delete
    4. ja też w szoku byłam u kosmetyczki - i od ponad 15 lat jakoś sobie sama radzę ze swym wyglądem :)

      Delete
  7. Magiczne pierwsze zdjęcie :) Gratuluję nowej panienki. Rączki wyglądaja fantastycznie!

    ReplyDelete
  8. Rewelacyjny pomysł na "francuską misję" lala ma piękne dłonie, a takie na pewno otworzą sejf!!! Dałaś radę wyzwaniu a to najważniejsze :) Profil Deja VU cudny! też do niej po cichu wzdycham :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Życzę Ci upolowania kiedyś panny Deja Vu w okazyjnej cenie, na pewno warto. W mojej jestem nieprzyzwoicie zakochana. ;)

      Delete
  9. Trochę metafizyczna ta agentka ;-) Dłonie jak na zamówienie! Cudne.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Metafizyczna? Że Deja Vu? Czy coś innego nasuwa Ci się na myśl?

      Delete