Friday, June 26, 2015

Spring walked away

Last weekend I saw a slender figure walking away in the distance. I managed to talk her into a last photo session.

W zeszły weekend wypatrzyłam szczupłą figurkę odchodzącą w dal. Udało się namówić ją na ostatnią sesję.





LOTR Galadriel by Mattel
Have you noticed she was escorted by this little cricket? || Zauważyliście, że była eskortowana przez świerszcza? :)

14 comments:

  1. Nastrojowe, klimatyczne zdjęcia...Mackie, jak zawsze piękna i dostojna!
    Pozdrawiam gorąco!

    ReplyDelete
  2. Piękna stylizacja- zarówno strój jak i wianek pięknie wykonane. Najbardziej jednak podoba mi się jej subtelny makijaż- delikatny i naturalny. Rzadkość wśród Barbie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Sukienka jest mojej produkcji, natomiast wianek tylko podebrałam Mariposie. Prawda, Barbie rzadko bywa tak subtelna. :)

      Delete
  3. Śliczna ta "figurka" i taka melancholijnie zamyślona. Świerszcz na pewno jest magiczny i to jej dobry duszek :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam nadzieję, że nie odszedł za nią zbyt daleko i będzie mi cykał latem pod oknem :)

      Delete
  4. od razu sobie pomyślałam o bajkowej a wyrazistej wersji Pinokia z Benignim i cudną wróżkową opiekunką - ech, Jego żarliwe wołanie "wróć do mnie!!!" i kojąca łagodność wnikliwej kobiety...

    ReplyDelete
  5. Jaka piękna lalka :) Wystylizowałaś ją naprawdę ślicznie :) Myślałam, że to kolekcjonerska wróżka Mattela :)

    ReplyDelete
  6. Prześliczny ten jej delikatny uśmiech. :)

    ReplyDelete
  7. Cudowna! Ale robaczek, jak przystało na żywą istotkę - bezkonkurencyjny!! ;-)

    ReplyDelete
  8. Jaka ona jest śliczna i jaki ma przepiękny strój :)
    I ten konik polny ...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    ReplyDelete