Monday, June 1, 2020

Companion doll

 A long, long time ago I dreamed about a companion doll - small, versatile and sweet, a bit unlike my usual choices. I realized the dream quite quickly, but the doll never actually got to travel with me, because my life drastically changed about then. So, she spent years in a box. And now I got her out. Meet Little Pullip Assa on Obitsu 21.

Dawno, dawno temu marzyłam o lalce-towarzyszce - małej, uniwersalnej i słodkiej, niepodobnej do tych, które zwykle wybieram. Marzenie zrealizowałam dość szybko, ale lalce nie dane było ze mną podróżować, bo jakoś wtedy moje życie drastycznie się zmieniło. Spędziła więc całe lata w pudełku. A teraz ją wyciągnęłam. Poznajcie Little Pullip Assę na Obitsu 21.

Little Pullip Assa on Obitsu 21 body

She didn't get to visit anything beyond my kitchen counter, but at least it was quite exotic.

Co prawda nie odwiedziła nic poza blatem w kuchni, ale przynajmniej było egzotycznie.

Little Pullip Assa on Obitsu 21.

Happy National Children's Day!
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!

7 comments:

  1. jak na pierwszą wyprawę
    rzeczywiście egzotycznie :)
    utajona podróżniczka słodka!

    ReplyDelete
  2. She's very cute! I have a mini Pullip that I have been thinking about rebodying. I just have a bunch more higher priorities right now.

    ReplyDelete
  3. Dużo bardziej mi się podobają,kiedy głowa jest bardziej proporcjonalna do ciałka :)

    ReplyDelete
  4. Bardzo urodziwa dziewuszka :)! Na pewno jeszcze wiele egzotycznych podróży przed nią, ale przecież od czegoś trzeba zacząć - a ciekawe rzeczy czają się tuż za progiem, albo na blacie kuchennym ;)

    ReplyDelete
  5. Piękna sesja :) a Assa bardzo urocza :D

    ReplyDelete
  6. Assa jest naprawdę śliczną laleczką a pomysł z towarzyszeniem w podróżach popieram i na pewno wkrótce nadarzy się okazja :)))

    ReplyDelete
  7. Oj, koniecznie trzeba ją wysłać dalej niż do kuchni.
    U mnie taką "etatową" podróżniczką jest J-Doll: Luna.
    Assa ma prawdziwą ciekawość świata w oczach. Pomóżmy jej realizować marzenia :-)

    ReplyDelete