Does anyone blog anymore? Cause I might. With a new signature quality - uninspired photos hastily taken in dull, dark interiors during the baby's nap and texts compiled in the toilet. More of a toddler now. I will do it anyway, so beware. ;)
To prove that, here's my latest catch. Got me by surprise, I really didn't expect to fall for miss Fashionista#105 so hard.
Ktoś jeszcze bloguje? Bo chyba ja też. Z nową firmową jakością - banalnymi zdjęciami pospiesznie pstrykniętymi w ciemnych, nudnych wnętrzach i tekstami komponowanymi na toalecie w czasie drzemki niemowlaka. Właściwie, już nie niemowlaka. I tak zamierzam to robić, więc się strzeżcie. ;)
Na dowód, powyżej moja najnowsza zdobycz. Zupełnie niespodziewanie, bo naprawdę nie spodziewałam się, że tak bardzo zakocham się w pannie Fashionistas #105.
To prove that, here's my latest catch. Got me by surprise, I really didn't expect to fall for miss Fashionista#105 so hard.
Barbie Fashionistas #105 |
Na dowód, powyżej moja najnowsza zdobycz. Zupełnie niespodziewanie, bo naprawdę nie spodziewałam się, że tak bardzo zakocham się w pannie Fashionistas #105.