I haven't, but I do have some dolls from Dubai. These are cute plush dolls by Camel Company. I got Mustafa and Aisha Habibi. I kept their tags cause they contain short descriptions of the dolls.
Byliście kiedyś w Dubaju? Ja nie, ale lalki stamtąd mam. Urocze pluszowe lalki wyprodukowała firma Camel Company. Mam Mustafę i Aishę Habibi. Zachowałam ich metki, ponieważ zawierają krótkie opisy lalek.
Mustafa is the father of the family. He enjoys camel races and camping in
the desert. Aisha is his tradition-loving daughter. There is also
mother Laila, son Ali and a fairytale character Aladdin.
Mustafa jest ojcem rodziny. Lubi wyścigi wielbłądów i wycieczki na pustynię. Aisha jest jego kochającą tradycję córką. Jest jeszcze matka Laila, syn Ali i Aladyn z baśni.
There is a ~15cm and ~40cm version. Mine is of course the smaller one. Fun fact: Aisha is taller than her father!
Istnieje wersja ~15cm i ~40cm. Moje są oczywiście te mniejsze. Zabawne: Aisha jest wyższa od ojca!
These dolls are something totally different from what I usually collect.
Te lalki są czymś całkiem innym od tego, co zwykle zbieram.
Spring seems to start early this year, so I took the dolls to look for its first hallmarks.
Wiosna zdaje się zaczynać wcześnie w tym roku, więc zabrałam lalki na poszukiwanie jej pierwszych znaków.
Byliście kiedyś w Dubaju? Ja nie, ale lalki stamtąd mam. Urocze pluszowe lalki wyprodukowała firma Camel Company. Mam Mustafę i Aishę Habibi. Zachowałam ich metki, ponieważ zawierają krótkie opisy lalek.
Mustafa jest ojcem rodziny. Lubi wyścigi wielbłądów i wycieczki na pustynię. Aisha jest jego kochającą tradycję córką. Jest jeszcze matka Laila, syn Ali i Aladyn z baśni.
Istnieje wersja ~15cm i ~40cm. Moje są oczywiście te mniejsze. Zabawne: Aisha jest wyższa od ojca!
Te lalki są czymś całkiem innym od tego, co zwykle zbieram.
Wiosna zdaje się zaczynać wcześnie w tym roku, więc zabrałam lalki na poszukiwanie jej pierwszych znaków.
We found some catkin!
Znaleźliśmy bazie!
Hello from Spain: Dubai dolls are very cute .. keep in touch
ReplyDeleteSą pełne uroku, na pewno urozmaicą kolekcję. Piękna ta wiosna u was:)
ReplyDeleteCzysta egzotyka! Lalki fajnie inne od naszych.
ReplyDeleteWspaniała odmiana. Pozdrawiam serdecznie.
Widziałam je na Zjeździe i już wtedy bardzo mi się podobał ich etniczny autentyzm i "handemadowa" (choć nie wiem, czy nie są wykonane maszynowo :-) estetyka. Takie lalki to jeden z głównych nurtów MOJEJ kolekcji! (acz praw żadnych sobie nie roszczę :-)
ReplyDeleteNa zjazd brałam je z myślą o Tobie i w sumie nadal kojarzą mi się głównie właśnie z Twoją kolekcją. :)
DeleteOjej, jak mi miło! :-)
ReplyDeleteEgzotyczne to znaczy ciekawe.
ReplyDeletePs.a u mnie bazie już przekwitają :-)