Her hairdo got messed right away, but she's gorgeous anyway. :) |
I found Cami's summer session. It makes me longing for summer... Last year I spent lots of time on my own in the countryside, just me and dolls. Best holidays ever.
Cami's pinecone dress. |
I had a lot of time, so I made her a quite laborious "pinecone" dress. Seems like the frills got stuck with me since then.
My favourite photo. It took ages before I got the depth of focus right. :) |
Now, we're hibernating till spring.
Sesja po prostu przecudna! Patrząc na te zdjęcia też zaczynam jeszcze bardziej niż do tej pory tęsknić za wiosną/latem, zielenią i dobrym naturalnym światłem do robienia zdjęć :)
ReplyDeleteTwojej Cami bardzo do twarzy w zielonym. Ja mam Cami-rudzielca, z kolei na stronie Oli napatrzyłam się na brunetkę i muszę stwierdzić, że każda z nich, chociaż pochodzą z tej samej serii, jest zupełnie wyjątkowa i różniąca się od reszty!
Dziękuję! Rudziutką Cami mam na łiszliście, chociaż przyznaję, brunetką też bym nie pogardziła. Udała się Tonnerowi pierwsza edycja Cami. Zimą wychodzą mi tylko zdjęcia studyjne, które szybko robią się nudne.
DeleteA mi często nawet studyjne nie chcą wyjść, jeśli na dworze jest szaro i ponuro :(
DeleteCo do rudej Cami, to niewykluczone, że niedługo będę zmuszona wystawić ją na Allegro, mogę Ci dać znać.
Zoe, z przyjemnością usłyszę o rudej Cami. :) Niekoniecznie będzie mnie na nią stać, ale może akurat stanie się cud? ;)
DeleteZe swojej strony postaram się, żebt się stał! :)
DeleteWięc będę nasłuchiwać z cichą nadzieją. :)
DeleteHello from Spain: Photos very creative. You're right that Cami is a beauty. I am also hoping that between the summer. Keep in touch
ReplyDeleteThanks! I hope next summer I'll have lots of time for my dolls. :)
DeleteReally beautiful!
ReplyDelete