Waiting for Asa makes me anxious and anxiety is soothed best by shopping... for a short time, unfortunately. Anyway, I need to prepare for her arrival, right?
I don't know exactly what I want for her, but I narrowed down the choice of eye colour to dark brown and grassy green. First, I got two pairs of 10mm glass eyes.
|
I've been looking for grassy green, but found these and fell in love. |
|
These came along, a little too light, but there wasn't much choice in that particular shop. |
In my pursuit for perfect colour, I found acrylic half-dome greens...
|
They came lovely packed. |
...and browns...
...and different browns.
|
These have such a pretty iris pattern! |
Tiny eyelashes and eye putty are on their way. I am almost fulfilled in the department of dolls eyes, but I feel a disturbing urge to get no-pupil pink eyes.
Jakie fajne "gapiące się" pudełka! ;)
ReplyDeleteNie wiem czy byłabym w stanie dać takie gały lalce, skoro w pudełku tak uroczo wyglądają ;)
Dostanie jedną parę, reszta będzie się uroczo gapić. No, chyba że mnie fantazja poniesie. ;)
DeleteJa tam bym kupował różowe z brokatem z nadrukowanymi gwiazdkami :) hahaha A co tam jak szaleć, to szaleć :D
ReplyDeleteUm, pas, róż przeżyję, gwiazdki też, ale brokat to już za dużo szczęścia. ;)
DeleteOO! Fun! :)
ReplyDeleteYup. :D
DeletePiękne oczy. :)
ReplyDeleteAle fajne patrzałki - gdzieś widziałam takie zdjęcia z oczami poprzyklejanymi do koszów na śmieci. ;-)
ReplyDelete