Thursday, April 11, 2013

My Scene Barbie Wave 1

I got this My Scene Barbie Wave 1 head in a condition suggesting an unexpected attack of an overenthusiastic, but poorly experienced hairdresser. She probably requires a reroot, but since there are few things that I hate more, I decided to give it a chance and try to save her with a new hairdo alone.


I did what I could, it looks better from the back, but I managed to improve her looks enough to want to keep her.


I gave her a spare Fashion Fever body.


She's presenting my sewing corner.

A rare moment when my usual mess is under control.

My Scene Barbie Wave 1

27 comments:

  1. Her hair style looks amazing, and her blue dress makes her big blue eyes pop. She's very lovely.

    ReplyDelete
  2. Oj tam, wygląda naprawdę świetnie !!!! A jaki super masz warsztat pracy - tylko mogę pozazdrościć Ci :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sama się zdziwiłam, że mam taki fajny kącik. Rzadko go widuję spod stosów szmatek i przydasiów. ;)

      Delete
  3. Replies
    1. Yes, she is! Although I didn't expect that. :)

      Delete
  4. Prześliczna sukienka :-) a panna wygląda uroczo :-)
    Pozdrawiam cieplutko.

    ReplyDelete
  5. Jak już wyżej wspomniano urocza jest! i to zalotne spojrzenie:)

    ReplyDelete
  6. Włosy wyszły cudnie! Jak My Scene nie lubię, tak ta wygląda niesamowicie uroczo :)

    ReplyDelete
  7. Śliczną fryzurę jej zrobiłaś! Sukienka wyszła pięknie, uwielbiam taki kolor!

    ReplyDelete
  8. Kurde... u Ciebie to nawet Scenka biczowato nie wygląda :) Od razu nabrała jakiejś ogłady i delikatności. No grzeczna panienka po prosu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz, u mnie lalki na wstępie przechodzą przyspieszony kurs pensjonarskiego dygania i dobrego prowadzenia się. Kto nie zda, temu szczury odgryzają nos. ;)

      Delete
  9. Świetnie wygląda, bardzo dystyngowanie.

    ReplyDelete
  10. Jakie piękne kolczyki!!! Sam bym takie nosił hahaha :) A Scenka śliczna... delikatna i taka skromna, nawet nie przeszkadzają mi jej napompowane do granic możliwości usta... ta dzisiejsza moda na pontony :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pierwsze Scenki miały inaczej malowane usta i rzeczywiście były mniejsze i delikatniejsze - dlatego je tak lubię. :)

      Delete
  11. Jak powszechnie wiadomo scenki to ja lubię nawet gołe i łyse, więc nic dziwnego, że i ta mi się podoba. A kiecka, o matko! kiedy mi będą wychodzić takie ładne i równe dzierganki :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też mam słabość do Scenek, oparły się wielkiej wyprzedaży nawet. :)

      Delete
  12. hey i loove yourr blog! it's so cute'^^
    I folowing you!!! and pleease visit my blog http://barbiegyn.blogspot.com.br/
    xoxo
    BabyBoo

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you! I'm running to pay you a visit. :)

      Delete