Once upon a time in a high tower in the middle of a forest...
...Rapunzel was waiting for her savior...
...so she could rejoice...
...and dance all day...
...but for now...
...she could only patiently wait to hear
'Rapunzel, Rapunzel,
Let down your hair to me.'
Sama lalka nie jest w moim typie, choć bajka bardzo przypadła mi do gustu! I zdjęcie - drugie! Jest niesamowite :) Strasznie mi się spodobało :)
ReplyDeleteW moim raczej też nie, ale ma dużo wdzięku, fajnie pozuje i jest dość ekspresyjna. :) Dzięki!
DeleteWstyd, ale nie znam bajki. Lalka, jak widzę ogromnie wdzięczna, choć estetyką trochę (lalkę) Jane z "Tarzana" przypomina... Nie wiem, czy ją kiedyś kupię, czy wystarczy mi nasycenie oczu u Ciebie :-)
ReplyDeleteBajka jest ładnie zanimowana, sympatycznie ożywia postaci z klasycznej baśni, chociaż oczywiście zabrakło mroku oryginału. Lalki za to są całkiem interesująca - fantastyczna Gothel, subtelniejsza, chociaż mniej charakterna Roszpunka Mattela, jeszcze bardziej przerysowana Simby i co najmniej trzy wersje jej ukochanego.
DeleteOd dawna czaję się na nią w każdym sklepie z zabawkami, ale jeszcze nie znalazłam modelu, który mógłby być "tym jedynym"...
ReplyDeleteSliczne zdjęcia zrobiłaś! To drugie jest takie "prawdziwe" :)
Tej chyba nie znajdziesz u nas w sklepach stacjonarnych, niestety, tylko Mattelki albo Simby. Dzięki!
DeleteI enjoyed your pretty post. Thank you, :)
ReplyDeleteThank you! I enjoy your every visit here. :)
DeleteI like her a lot, I've always been tempted to buy a Disney Store Rapunzel, something about her reminds me of Toy Story XD
ReplyDeleteShe looks a bit like Jessie's cousin. :)
Deletehej
ReplyDeletePanna jest cudna , buzię ma słodką
pozdrawiam i życzę udanych wakacji ;-)))
Dzięki! Tobie również! :)
DeleteAleż ona wdzięcznie prezentuje się na Twoich zdjęciach:)Aż nabrałam ochoty na jakąś artykułowaną Disney Princess:)
ReplyDeleteCałkiem fajne są, pozują i wdzięczą się przed obiektywem prawie jak żywe. ;)
Delete