My poor dolls have to make room for baby stuff. Most of them will have to go into some boxes or into the closet. I started by moving my Tonner gals and managed to snap a few photos, so I remember them when thay are not on display.
Moje biedne lalki muszą ustąpić miejsca dziecięcej wyprawce. Większość będzie musiała iść do pudełek i szafy. Zaczęłam od przeniesienia dziewczyn od Tonnera i udało mi się capnąć kilka zdjęć, żebym je pamiętała, kiedy nie będą na widoku.
B&B Tyler is my firstborn tonner and my first 16" girl. Terrible photo, I know, but it was getting dark and when I realized that, the dolls were put away and I couldn't take another one. I played around with some filters, which didn't help much.
B&B Tyler jest moją pierworodną tonnerką i moją pierwszą lalką 16". Okropne zdjęcie, wiem, ale robiło się ciemno i jak się zorientowałam, lalki pyły spakowane i było za późno na poprawki. Pobawiłam się z filtrami, co niezbyt pomogło.
I love thic Carrie. My sis says, she looks like Mulan, which explains somewhat my infatuation. She was my second Tonner doll and from now on it went smoothly, although I can't remember the order in which they arrived.
Uwielbiam tę Carrie. Moja siostra mówi, że wygląda jak Mulan, co nieco tłumaczy moją fascynację. Była moją drugą tonnerką i od tej pory poszło z górki, chociaż nie pamiętam kolejności, w jakiej dziewczyny przybywały.
Simple, but enchanting, a contoversial Tyler's second face in one of my favourite colour schemes - blonde with hazel eyes.
Prosta, ale urzekająca, kontrowersyjna druga twarz Tyler w jednym z moich ulubionych zestawów kolorystycznych - blondynka z orzechowymi oczami.
I really didn't believe this one would evenually get into my hands. An ultimate Carrie, although the wig is a bit annoying.
Naprawdę nie wierzyłam, że trafi kiedyś w moje ręce. Carrie ostateczna, chociaż perukę ma nieco wkurzającą.
This girl has no luck with me. I really can't photograph her at all. She is not that bad in person.
Ta dziewczyna nie ma ze mną szczęścia. Naprawdę nie umiem jej sfotografować. Na żywo nie jest zła.
This is the Daphne I've been waitin for. All other editions of this beautiful mold were platinum blondes with icy eyes and red lips - not my cup of tea.
To jest Daphne, na którą czekałam. Pozostałe wydania tego cudownego moldu były platynowymi blondynkami z zimnymi oczami i czerwoną szminką - nie w moim guście.
I really like the classic Tyler mold, especially in such light, warm edition.
Naprawdę lubię klasyczny mold Tyler, szczególnie w tak jasnym, ciepłym wydaniu.
This is my latest addition to the collection. This girl's been through some rough times, but her serene face doesn't show that.
Mój najnowszy nabytek w kolekcji. Ta dziewczyna wiele przeszła, ale jej łagodna buzia w ogóle tego nie pokazuje.
Perfect, subtle, almost translucent and on a gracefull Antoinette body - who'd wish more.
Doskonała, subtelna, niemal przejrzysta i do tego na wdzięcznym ciałku Antoinette - któż chciałby więcej.
I fell absolutely in love with this silly "algae eater" mold. Basic Emma Jean was the choice of reason, the only doll from the line I could afford. I supposed she'd be my only Deja Vu girl.
Kompletnie przepadłam dla tego głupiutkiego moldu typu "glonojad". Podstawowa Emma Jean była wyborem z rozsądku, jedyną lalką z serii, na którą było mnie stać. Zakładałam, że będzie moją jedyną Deja Vu.
However, I could never say, I was entierly reasonable, so here she is, my second Deja Vu. Perfect.
Jednak nigdy nie mogłam poświadczyć, że jestem zupełnie rozsądna, stąd moja druga Deja Vu. Doskonała.
This is doubly heart breaking post for me. First, I had to put away all my Tonner gals and I'll be seeing much less of them. Secondly, Tonner killed off all of the lines, including the - seemingly successful - Deja Vu.
I am really worried about Tonner's direction. What will happen to all the great molds he's created? I know he's started a new company, but hasn't shown anything he's been working on.
I wasn't always happy with the direction the old company was going, especially the pricing policy, random killing off of the lines or sudden and pointless introductions.
Have they learned from this experience?
Ten post jest dla mnie podwójnie smutny. Po pierwsze, musiałam schować wszystkie moje tonnerki i będę je widywać znacznie rzadziej.
Po drugie, Tonner ukatrupił wszystkie serie, łącznie z - wydawało by się - odnoszącą sukces Deja Vu.
Naprawdę martwi mnie, w jakim kierunku Tonner podąży. Co się stanie ze wszystkimi świetnymi moldami, które stworzył? Wiem, że założył nową firmę, ale nie pokazał dotąd nic nad czym pracuje.
Nie zawsze byłam zadowolona z kierunku, w którym podążała stara firma, szczególnie w kwestii cen, przypadkowego kończenia serii albo nagłego i bezsensownego ich zaczynania.
Czy to doświadczenie czegoś ich nauczyło?
Moje biedne lalki muszą ustąpić miejsca dziecięcej wyprawce. Większość będzie musiała iść do pudełek i szafy. Zaczęłam od przeniesienia dziewczyn od Tonnera i udało mi się capnąć kilka zdjęć, żebym je pamiętała, kiedy nie będą na widoku.
Blush and Bashful Tyler by Tonner |
B&B Tyler is my firstborn tonner and my first 16" girl. Terrible photo, I know, but it was getting dark and when I realized that, the dolls were put away and I couldn't take another one. I played around with some filters, which didn't help much.
B&B Tyler jest moją pierworodną tonnerką i moją pierwszą lalką 16". Okropne zdjęcie, wiem, ale robiło się ciemno i jak się zorientowałam, lalki pyły spakowane i było za późno na poprawki. Pobawiłam się z filtrami, co niezbyt pomogło.
RTW Carrie by Tonner |
Uwielbiam tę Carrie. Moja siostra mówi, że wygląda jak Mulan, co nieco tłumaczy moją fascynację. Była moją drugą tonnerką i od tej pory poszło z górki, chociaż nie pamiętam kolejności, w jakiej dziewczyny przybywały.
Ultra Basic Tyler Blonde by Tonner |
Prosta, ale urzekająca, kontrowersyjna druga twarz Tyler w jednym z moich ulubionych zestawów kolorystycznych - blondynka z orzechowymi oczami.
Kir Royale Carrie by Tonner |
Naprawdę nie wierzyłam, że trafi kiedyś w moje ręce. Carrie ostateczna, chociaż perukę ma nieco wkurzającą.
Mosaic Modern Sydney Chase by Tonner |
Ta dziewczyna nie ma ze mną szczęścia. Naprawdę nie umiem jej sfotografować. Na żywo nie jest zła.
Ultra Basic Daphne by Tonner |
To jest Daphne, na którą czekałam. Pozostałe wydania tego cudownego moldu były platynowymi blondynkami z zimnymi oczami i czerwoną szminką - nie w moim guście.
Citrine Dream Tyler Wentworth by Tonner |
Naprawdę lubię klasyczny mold Tyler, szczególnie w tak jasnym, ciepłym wydaniu.
Check this out! Esme by Tonner |
Mój najnowszy nabytek w kolekcji. Ta dziewczyna wiele przeszła, ale jej łagodna buzia w ogóle tego nie pokazuje.
Cami Basic Blonde by Tonner |
Doskonała, subtelna, niemal przejrzysta i do tego na wdzięcznym ciałku Antoinette - któż chciałby więcej.
Basic Deja Vu Emma Jean McGowen mink by Tonner |
Kompletnie przepadłam dla tego głupiutkiego moldu typu "glonojad". Podstawowa Emma Jean była wyborem z rozsądku, jedyną lalką z serii, na którą było mnie stać. Zakładałam, że będzie moją jedyną Deja Vu.
Deja Vu Lady of the Court by Tonner |
Jednak nigdy nie mogłam poświadczyć, że jestem zupełnie rozsądna, stąd moja druga Deja Vu. Doskonała.
This is doubly heart breaking post for me. First, I had to put away all my Tonner gals and I'll be seeing much less of them. Secondly, Tonner killed off all of the lines, including the - seemingly successful - Deja Vu.
I am really worried about Tonner's direction. What will happen to all the great molds he's created? I know he's started a new company, but hasn't shown anything he's been working on.
I wasn't always happy with the direction the old company was going, especially the pricing policy, random killing off of the lines or sudden and pointless introductions.
Have they learned from this experience?
Ten post jest dla mnie podwójnie smutny. Po pierwsze, musiałam schować wszystkie moje tonnerki i będę je widywać znacznie rzadziej.
Po drugie, Tonner ukatrupił wszystkie serie, łącznie z - wydawało by się - odnoszącą sukces Deja Vu.
Naprawdę martwi mnie, w jakim kierunku Tonner podąży. Co się stanie ze wszystkimi świetnymi moldami, które stworzył? Wiem, że założył nową firmę, ale nie pokazał dotąd nic nad czym pracuje.
Nie zawsze byłam zadowolona z kierunku, w którym podążała stara firma, szczególnie w kwestii cen, przypadkowego kończenia serii albo nagłego i bezsensownego ich zaczynania.
Czy to doświadczenie czegoś ich nauczyło?
Carrie była pierwszą tonerzycą,
ReplyDeletektórą zaprosiłam do siebie, Ona
przełamała me obawy przed dużymi
lalkami :)))
dawną melancholijną Tyler b.lubię -
ale to Cami wciąż mi się śni :DDD
Pierwsza, a od razu taką charakterną pannę zaprosiłaś. Gratuluję! Ja też lubię melancholijnego pysiałka Tyler.
DeleteOnce your baby comes, you will be busy enough that you probably wouldn't have enough time for dolls anyway, at least for the first while. :)
ReplyDeleteThere have been pictures of some resin dolls that are being produced by Tonner's new company. To my mind, they're nothing special and don't really stand out among all the resin dolls already being produced. I'm really disappointed about the direction Tonner has chosen, but I hope some new doll manufacturer will come along and make great dolls.
Oh, thanks for the news. Now I'm even more worried about Tonner's plans, I don't like anything he's shown! He's going for the top price market with a garage-made quality, or at least that's how it looks for now. :(
DeleteThat's a very good way of putting it. My only hope is that someone will step into the space Tonner has left behind.
DeleteWooww !!!! ale masz piękne dziewczyny :)
ReplyDeleteNie martw się, wszystko jest przejściowe i jak maleństwo podrośnie lalki wyjdą na wolność :)
Panny De a Vu są na mojej liście pożądania również :)
Dzięki. Trochę są u mnnie zaniedbane, mało czasu im poświęcam, ale jak już, to za każdym razem zachwycam się na nowo. Deja Vu zdecydowanie warte upolowania. U mnie na liście są jeszcze starsze tonnerowe panny.
DeletePrześliczne !!!
ReplyDeleteNie wiedziałam że Tonner założył nową firmę . Miejmy nadzieję, że wypuści na rynek wspaniałe lalki w chociaż trochę niższych cenach....
Zdaje się, że w tej chwili celuje w rynek najdroższych lalek, coś koło 500$! I jeszcze żeby były tego warte, czego mu życzę, ale ciut wątpię... :(
DeletePiekne <3
ReplyDeletePiękne masz Tonnerki. Miło poogladać. Nie dziwię się, że ciężko Ci jest je chować.
ReplyDeleteAle za jakiś czas wyjmiesz i będzie znowu radość.
Niech maleństwo zdrowo rośnie.
Pozdrawiam serdecznie :*