Tuesday, August 28, 2012

Little things


Sometimes, it's little things that matter in life, like a big mug of tea on the terrace after a day of hard work.


Well, probably as many doll collectors, I 've got that thing about small things like pieces of doll-scale furniture, vessels, etc.  I guess these will be the best souvenir for me. :)

The nicest mug from Cyprus I could find. I've seen many different colours and dozens of little plates.
My favourite mug from Crete. It comes with a little plate. There was also a porcelain spoon but it was out of scale so I didn't buy it. It has a little magnet.

All we've managed to collect till now.



18 comments:

  1. Fajne zdjęcia i ta piękna porcelana. Szczególnie kubas przypadł mi do gustu :)
    Aż mi się zachciało napić herbaty.

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki! Ja się właśnie raczę pyszną herbatką. :)

      Delete
  2. Ładne kubki.
    Widzę, że Lagoona, tak jak ja, lubi te największe - dzień zaczynam od półlitrowego kubła kawy ;)

    ReplyDelete
  3. Kubeczki są genialne, nie wiedziałam, że można takie dostać. Ja z podróży zawsze przywożę magnes na lodówkę ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Niektóre kubeczki mają magnesiki i da się je powiesić na lodówce. :D

      Delete
  4. Replies
    1. From now on I will have some company while having my afternoon tea. ;)

      Delete
  5. Ładna ta Ryba- według mnie jedna z najładniejszych. Podoba mi się jeszcze Yeti

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rybeńka jest moją ulubienicą, zdecydowanie, ale poza tym lubię też Franciszki. ;)

      Delete
  6. Hello from Spain: I like your china cups. I also enjoy the little things. I like the photo of your doll quietly drinking a cup of tea ... Keep in touch

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hi! I really admire your collection of little dolly things and how you use them in the photos. Good work!

      Delete
  7. Laleczka mi się podoba strasznie, a kubeczki - genialne!!

    A tak przy okazji - kojarzysz ile zapłaciłaś z ''Rybkę''.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie pamiętam, Lagoonka była z drugiej ręki, zdekompletowana. Ale kojarzy mi się, że i tak było drogo.

      Delete